
czwartek, 2 sierpnia 2012
Imagin o Zaynie cz.2
Usiedliście razem na kanpie i rozmawialiście.Liam cały czas Cie pocieszał.Zrobiło Ci się troche lepiej.On zawsze umiał poprawic Ci humor.
Nagle odezwał sie Liam.
L:Mam pomysł żebyś poczuła się lepiej pójdziemy dziś do klubu.Co ty na to ??-zapytał brunet.
Ty:Nie wiem czy to dobry pomysł napewno bd tam Zayn z nową dziewczyna.
L:No weź Kamila nie daj się prosić bd fajnie.Bd się bawiła ze mną i chłopakami.Naprawde bd świetnie.Nie bd zwracali na nich uwagi.
Ty:No dobrze bądź u mnie o 20.00.a teraz idź muszę sie ogarnąc.
L:Ok to pa.
Po wyjściu Liama poszłas sie ogarnąc,ponieważ mialas tylko trzy godziny na przygotowania.Weszłaś do łazienki i wzięłaś gorący prysznic.Myśłałaś o tym jak znów zareagujesz na widok Zayna z nowa dziewczyna.ALe przypomniały Ci się słowa Liama że bd się świetnie bawić i wyrzuciłas te myśli ze swojej głowy.Po wyjściu z łazienki poszłaś do swoje szafy poszukac jakiejs seksownej sukienki.W końcu znalazłaś czarną sukienke z biała wstazeczka i kokardka pod biustem.Ona świetnie do Cb pasuje podkreśla twoje kobiece kształty.Po wybraniu garderoby poszłas sie umalowac.Zrobiłaś mocny make up w myśli że może uda Ci się poderwac jakiegoś chlopaka w klubie Tylko po to zeby na chwile zapomnieć.
Byłaś gotowa.Usłyszlas pukanie.Poszłas otworzyć.w drzwiach stał Liam.
L:Cześć.Wow pieknie wygladasz !-powiedział chlopak z zachwytem.
Ty:Dziekuje.A gdzie jest reszta chlopakow?-zapytałas.
L:W domu powiedzialem im żeby poczekali bo ja jade po Cb.
Ty:Aha no dobrze to jedziemy.
Po dziesięciu minutach byliscie juz u nich w domu.
Gdy weszłaś do środka zapadła cisza.
Wszyscy na Cb patrzyli z zachwytem.Opadła im szczęka,poniewaz pierwszy raz widza Cię tak mocno umalowana i wgl.
Z:Woow Kamila wyglądasz bardzo sexi-powiedział piekny mulat.
Widać było że jego dziewczynie to sie nie spodobało.
Ty:Dziekuje Zayn.Możemy już isc?
H:Tak chodźmy wreszcie che juz tanczyc !!-powiedział loczek
Po 15 minutach byliscie w klubie.
Wszyscy od razu wbili na parkiet.Gdy tańczyłas cały czas obserwowałaś dziewczyne Zayna.Nagle zniknęła pewnie poszła do łazienki-pomyślałaś.
Wtedy Zayn podszedł do Was i zaczął z Wami tańczyć.Ciągle się na Cb patrzył.Minęło już z pół godziny,a jego dziewczyny nadal nie było.
Nie martwił sie tym zbytnio.
Pod pretekstem pójścia do łazienki poszłaś szukać Rebecci.
Po dzieieciominutowym poszukiwaniu znalazłaś Rebecce całująca się z jakims klijentem.Podeszłaś do niej od razu.
Ty:Ty szmato jak mogłas zdradzic Zayna!!-krzyczałaś do niej.
Powiem mu to zaraz!Ide mu powiedzieć ona nawet nie protestowała.Nagle odezwała się.Nie obchdzi mnie ten frajer Zayn.Byłam z nim tylko dla rozgłosu.-powiedziała śmiejąc sie.
Ty:Ty jebana dziwkoo!-wyzwałaś ją i zajebałąs jej z liścia ona sie oburzyła i odeszła.
Byłaś bardzo wkurwiona i szukałaś Zayna żeby mu to powiedzieć.Gdy ich juz znalazlas nie wiedzialas jak mu to powiedziec.W koncu sie odwazyłas.
Ty:Zayn moge Cie prosić na chwile musze Ci cos powiedziec.
Z:Tak jasne-odpowiedział uśmiechajac sie do Ciebie słodko.
Ty:Nw jak Ci to powiedzieć
Z:Mów śmiało wal prosto z mostu.
Ty:Okej.Widzialam Twoja dziewczyne jak calowala sie z innym chlopakiem.spytalam sie jej czemu to zrobila a ona mi powiedziala ze byla z Tb tylko dla rozglosu.Zaczelam ja wyzywac i walnelam ja w twarz nie mogłam juz wytrzy,mac bylam bardzo zdenerwowana.
Jak ona mogła zdracic takiego wspanialego chlopaka jak Ty....
Z:Cii-uciszył Cie Zayn kladac palec na Twoich ustach.
Wyjebane mam w nia.Troche mi przykro że w taki sposob mnie rzuciłą ale zbytnio sie tym nie interesuje, ponieważ jest wspaniała dziewczyna, która skradła mi serce.
Lzy stanęły Ci w oczach teraz wiedziałaś że to już koniec i nigdy nie bd mogla z nim być.Po chwili otrzasnełaś się i powiedzialas.
Ty:Kim jest ta szczęściara?!-zapytałaś
Z:Siedzi przede mną-mruknal cicho pod nosem i spuscil glowe.
Ty:Coo przepraszam ??-Zapytalas z niedowierzaniem.
Z:Słuchaj Kamila od pewnego czasu czuje cos wiecej niz tylko przyjazn.
Kocham Cię.Nie mówiłem Ci tego bo niechciałem niszczyc naszej przyjazni i balem sie tego że powiesz że nic do mnie nie czujesz i.i...
Teraz ty go uciszyłaś.I powiedziałaś.
Ty:Zayn Kocham Cie bardzo jak mogles sb pomyslec że nic do Cb nie czuje.
Z:Naprawde??!
Ty:Tak
Mulat złapal Cię za podbródek i namietnie pocałował ty tez odwzajemnilas ten pocałunek.Spojrzeliscie na siebie i sie usmiechneliscie.Byliscie bardzo szczesliwi.
Chlopcy patrzyli na cala ta sytuacje i gdy skonczyliscie podeszli do was i zaczeli bic brawo.Wstaliscie i poszliscie tanczyc.
Jest i druga czesc :)
Komentujcie i napiszcie z kim chcecie nastepny :D x
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O jaaa. PRZEMEGA! *__*
OdpowiedzUsuńI jeszcze jest bohaterka o moim imieniu ,przez to tym bardziej czułam się ,jakbym ja była tą dziewczyną. :D MEGA :D
Zapraszam na moje opowiadanie o Zaynie : http://more-than-this-zayn.blogspot.com/
@Kama_Sologuba
Czytałam to juz na innym Blogu ! ;'/
OdpowiedzUsuń