czwartek, 4 października 2012

Rozdział 1 '' Nareszcie moje marzenie się spełni''

Wstałaś o 9.00.W mailu napisali Ci, że wylot macie o 13.00, ale musicie być o 12.00 na lotnisku.
Miałaś 1,5 h na ogarnięcie się i drugie 1,5 h na dojechanie na lotnisko.Na szczęście na lotnisko daleko nie miałaś.Wzięłaś prysznic nie długi, ale bardzo relaksujący.Potem poszłaś się umalować i wybrać ubrania. Wybrałaś to http://stylistki.pl/jesien-3-201391/  .Twój make - up był lekki wręcz neautralny.Prawdę mówiąc nie był ci potrzebny.Miałaś duże, ciemne, piękne oczy i długiee rzęsy.
Po zrobieniu porządku ' ze soba' zeszłaś na dół na śniadanie.Twoja przyjaciółka już tam na ciebie czekała.
J:No hej !!!!-krzyknęła Jess
Ty:No siema !!!-odkrzyknęłaś
J:Gotowa > - zapytała
TY:Oczywiście ! Jak nigdy.-odpowiedziałaś
J:OMG Cam ! Ale się jaram ! Nie mogę się doczekać kiedy ich zobaczymy !-mówiła jak nkręcona
Ty:Jess ! Uspokój się !potrząsnełaś nią Żebyś tylko tam tak niem krzyczała, bo wtedy zrobię ci krzywdę-skarciłaś ją wzrokiem
J:Okej okej juz nie bede-odpowiedziała Jess.
Po jakże długiej i emocjonalnej rozmowie postanowiłas zrobić sobie w końcu t śniadanie.
Po zjedzeniu sprawdziłaś, czy wszystko masz.Tak ak zawsze miałaś wszystkko dopięte na ostatni guzik.
Twój tata zniósł twój bagaz na dół i powiedział, że masz się już powoli zbierać, bo za 10 minut wyjeżdżacie.
Sprawdziłaś czy masz paszport i bilety.Wszystko było w jak najlepszym porządku.
-To czas już jechać ! - krzyknął tata
I pojechaliście na lotnisko.JJechaliście niecałą godzinę.Gdy byliście na miejscu postanowiłaś, że pójdziesz sobie po kawę.Miałaś jeszcze sporo czasu.Poszłaś do kawiarni i zamówiłas Latte.
Myślałaś o tym , jak się zachowasz jak ich zobaczysz, dotkniesz,przytulisz.
Nareszcie moje marzenie się spełni.-pomyslałaś
Trochę się zasiedziałaś w tej kawiarni i musiałaś biec, że by zdążyć na odprawę.Szybko ci poszło.
Po 3 minutach byłas przy swoich bliskich.
-Gdzieś ty była ? !-zapytał zdenerwowany tata
-W kawiarni-odpowiedziałaś
-Dobra.Chodź przytul tatusia, bo już musisz iśc.-powiedział
-Okej okej.-przytuliłaś go i poleciałaś do swojej przyjaciółki.
Po odprawie, która trwała prawie godzinę wsiadłyście do samolotu i zajęłyście miejsca.
-Jak myślisz polubią nas?-zapytała Jess
-Niewiem pożyjemy zobaczymy.-odpowiedziałaś
-Ohh już ich widzę jak wchodzą do tego pomieszczenia tacy przystojni i piękni.!Ajć ja już chcę tam być!-nawijała ciągle twoja bestie
Nie chciałas słuchać już tej paplaniny, więc założyłaś słuchawki na uszy i zaczęłąś słuchać piosenek 1D.
W pewnej chwili zasnęłaś i w ten sposób przespałaś całą drogę.
-Ejj Cam ! Juz jesteśmy!-krzyknęła ci nad uchem Jess
-Okej słyszę ! Nie drzyj się!-odpowiedziałaś trochę zła
Tylko teraz jak rozpoznać facetkę, która ma nas odebrać ? - myślałaś sobie
-Patrz Cam tam stoi ta pani, która ma nas odebrać ! Hi ! To my ! Na One Direction !-krzyczała bezsensownie Jess
Kompletnie nic nie umiała mówic po angielsku może z wyjątkiem Hi, bye i i love you.
Przywitałyśmy się z panią i ruszyłyśmy w stronę hotelu, w którym się zatrzymamy i który został już opłacony.
Jechaliśmy taksówką z 15 minut.Gdy byłyśmy na miejscu to mnie zatkało.Ten hotel był ogromny i piękny.
Jess przez 10 minut chodziła z opuszczona szczęką.Wyglądało to śmiesznie.
Poszłyśmy do recepcji się zameldować.Dostałyśmy pokój razem.Pewnie jest przeogromny-powiedziałam do Jess
-Taa napewno - odpowiedziała
Dotarłyśmy do tego jakże pieknego pomieszczenia, w którym było jaccuzi i wiele innych fajnych rzeczy.
Usiadłaś na łożku i próbowałaś pozwolić sobie dojść do myśli, że za godzinę spotkasz swoich idoli.
*1 godzinę później*
-OMG OMG !! Zaraz ich spotkamy !! - Jarała się Jess
-Mówiłam ci, że masz się uspokoić !-powiedziałaś jej stanowczo
-Dobra juz spokój
Przeszłyście do pomieszczenia gdzie miałyście spotkanie z chłopcami.
Czekałaś z niecierpliwością.Twoje marzenie za chwilę się właśnie spełni.Jesteśpodekscytowana i bardzoo szczęśliwa.
'' Proszę tutaj chłopcy.Dziewczyny juz czekają''-słyszałaś żeński głos który zwracał się do chłopców
Po tym co usłyszałaś serce zaczęło ci mocniej bić.?Biło jak oszalałe.
Spojrzałaś na klamkę poruszyła się i weszli ...

To narazie tyle 2 rozdział może jutro albo pojutrze : )
Komentujcie x

1 komentarz:

  1. ` Czekam na kolejną część bo to jest wręcz zajebiste <3
    - Może byś założyła osobnego bloga z imaginami i z tą historią?
    ( ale to tylko moja propozycja :) )

    OdpowiedzUsuń