sobota, 17 listopada 2012

Niall

Siedziałaś na kanapie.W pewnym momencie słyszalas jak ktoś puka do drzwi.Podeszłaś i otworzyłaś w drzwiach stał Harry
H: T-T.I. ?-zirytowany pochylił się
Ty : Przepraszam Harry, ale Niall jest teraz pod prysznicem
.Może wejdziesz i poczekasz na niego
H : Nie aktualnie to ta sprawa w pewnej części jest związana z Tobą
Spojrzałas sie na niego.Byłaś zaskoczona i się zarumieniłaś.
Ty : Um Okej w takim razie wejdź.
On wszedł usiadł na kanapie, a ty obok niego.
H : T.I. Myślałem o tym, żeby ci powiedzieć
już od dawna, ale ..
Spojrzał w twoje oczy i powiedział :
H : Aggggh .. Nie wytrzymam dłużej.
Niall mnie zabije, ale nie mogę dłużej .
Ty : Ale o co...
Nie dokończyłas bo Hazza cię pocałował.
Nie zauważyliście kiedy do pokoju wszedł Niall.
N:Co się tu do cholery dzieje ?!
Ty i Harry odskoczyliście od siebie .
Ty : Niall.. ja nie chciałam ... przysięgam ..
N : Wiem wiem przez cały ten czas stałem w drzwiach
i obserwowałem to wszystko, co się stało i to była jedynie wina Harryego
Powiedział i cię przytulił.
Łzy spływały z pięknych , zielonych oczu Harry'ego.
Wydusił tylko z siebie '' Niall jest mi tak przykro ''
N : Nie obchodzi mnie to ! wynoś się z mojego domu !
H: Niall proszę wysłuchaj mnie chociaż.
Chciał coś jeszcze powiedzieć, ale Niall go spolliczkował.
Niall !! - krzyknęłaś na niego widząc jak Harry trzyma się za policzek
N: Opuść mój dom ! Teraz ! - krzyknał.Chciał go znowu uderzyć, ale
w ostatniej chwili złapałaś go za rękę.
Hazza wstał i ruszył w stronę dzrwi
Przy drzwiach odwrócił się ostatni raz.
H: Przepraszam T.I. przepraszam Niall .-szepnął zamykając za sobą drzwi.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz