Gdy weszliście do domu twój brat i Niall byli w nie najlepszym stanie.
Podeszłaś do nich.Ciągle marudzili.
-Połóżcie się spać-zaproponowałaś
-Ta żebyśmy jeszcze mogli-powiedział Niall
-Nie mamy siły nawet dojść do pokoi, a zresztą niedobrze nam-dodał twój brat
-To trzeba było nie mieszać-stwierdziłaś
Chłopcy już się nie odezwali.Zayn pomógł ci ich zaprowadzic do pokoju.
Zaparzyłaś im mięty.
-Wiedziałam, że będe musiala to robić, ale nie myślalam, że już
pierwszego dnia - powiedziałaś
-Oj tam trudno-odparł Zayn śmiejąc się
-O tak takie to śmieszne-spytałaś
-Nie nie dobrze już spokojnie
Po zaparzeniu mięty poszłaś zanieść chłopakom wywar.
Posiedziałas z nimi trochę dopóki nie zasnęli.
-Juz jestem-podeszłaś do Zayna, który siedział na kanapie i pocalowałaś go w policzek
-No myslałem, że się nie doczekam
-Oj tam długo nie byłam
-Dobrze pooglądamy coś ?-zapytał
-Tak jasne.Wszystko tylko nie horror-zaznaczyłaś
-Why ? - spytał tym swoim akcentem
-Bo ja się boję
-Nie bój się ja będe koło ciebie
-Okej
Poszłąs do kuchni po popcorn i napój, a Zayn włączał film.
Nagle do kuchni wszedł Harry.
-Ooo widzę, że maraton filmowy się szykuje-powiedział
-Tak ale tylko dla mnie i Zayna-odparłaś
-I dla mnie
-Przepraszam Harry, ale chcemy pobyć sami.
-To macie pecha rozumiesz-złapał cie za nadgarstek i przyciągnął do siebie
-Ała przestan to boli !
-Cicho bo jeszcze Twój Zaynuś usłyszy
Posłuchałaś się go.Przetsraszyłas się trochę.Był taki stanowczy.
-Ej kochanie idziesz ? -krzyknal Zayn z pokoju
-Musisz poczekac bo popcorn się robi-odkrzyknelas
-Okej to ja ide zapalic i do lazienki
-no to sobie poszedł-powiedzial loczek
-Co masz zamiar zrobić ? -spytał lekko przestraszona
-To-zaczął cie całować
Nie mogłaś się uwolnić.Był silniejszy.
Cały czas cię całowal.Nie mogłaś złapać oddechu.
Szarpałaś się, ale nic z tego.
W pewnym momencie nie miałas już siły.
Ale kopnęłaś go w krocze.
-Ał ! - krzyknął-pożałujesz tego-zagroził ci
-Spierdalaj ! - odparłaś
Potem uciekłaś do pokoju.Zayn właśnie wchodził do salonu.
-O już jesteś - powiedziałaś
-Tak już-odparł-A gdzie ten popcorn ? - spytal po chwili
-A tak zapomniałam już po niego idę
Poszłaś do kuchni na szczęście Harrego już nie było.
Ruszyłaś do pokoju .Słyszałaś , że Zayn z kimś rozmawia.
-Stary oglądasz z nami film ? -spytał Harrego.
O nie Harry tam jest.-pomyslałas-Cóż muszę iść nie ważne.
Weszłąś do pokoju Styles się na ciebie spojrzał.Widać było złość w jego oczach.
-Nie idę już muszę coś zrobić-odparł
Ufff..- pomyslałaś
Położyłaś wszystko na stole i zaczęliście oglądać film.
* 1,5 h później *
Zayn zasnął w czaise filmu.Ma bardzo ciężki sen.
Tobie zachciało się siku.Łazienka była na górze.
Było ciemno.Szłaś ostrożnie.Nagle ktoś cię zaciągnął do jakiegoś pokoju.
To był Harry.
-Mówiłem, że pożałujesz-powiedział
-Przestań Harry.Proszę cię.-prosiłaś chłopaka
Jednak on cię nie słuchał.Zaczął cie calować.
Stawiałaś opór, lecz w pewnym momencie sama nie wiesz czemu oddałaś sie mu.
Pozwalałaś mu żeby cię całował i dotykał.
W prawdzie od samego początku pociągał cie, ale Zayn to Zayn.
Do Harrego ciągnęło cie tylko pożadanie.
Styles zaczął cię dotykać.Zdjąl ci koszulkę a ty jemu.
Całował cię po szyi.Po chwili zdjął twój stanik.
Ujał twoje piersi i zaczął masować.
Pofatygowałaś się i zdjęłas jego spodnie twoich również już się pozbyliście.
Położyliście się na łóżko ciągle się całujac.Hazza zdjął twoje majtki.
Zaczął pieścic twoją kobiecość.Zajęczałaś.
Po chwili loczek też już nie miał majtek.Położył się na tobie i lekko w ciebie wszedł.
Zabolało, lecz po paru pchnięciach czułas już tylko przyjemnosc.
Hazza z każdym pchnięciem przyśpieszał, a ty wbijałas mu paznokcie w plecy.
Robił to tak szybko, że miałaś ochotę krzyczeć na cały dom, ale
wzięłaś poduszkę i jęczałaś w nią żeby nikt nie słyszał.
Czuliście , że zaraz dojdziecie.
-aaa Harry dochodzę !! - krzyknęlaś
-Ja też
Bum ! Doszliście opadliście na łóżko.
Po chwili leżenia zrozumiałaś co właśnie zrobiłas.
- o kurwa co ja zrobiłam.-powiedziałas
- to co powinnaś zrobić
- zdradziłam Zayna.On mi tego nie wybaczy.
-Przestań dramatyzować.Nie dowie się o tym.
-Nie powiesz mu ?
-Nie jak będziesz ze mną sypiać . - powiedział
- Co? nie ma mowy !
-Więc sie dowie.
- Wolę żeby się dowiedział i zobaczymy co powie niż bym miala z tobą sypiać
Wstałaś ubrałaś się i chciałaś wyjść do pokoju.
Hazza cię zatrzymał.
Już chcę następną część :D
OdpowiedzUsuńDaleeej :D
OdpowiedzUsuńnext please ! ;3
OdpowiedzUsuńnext please ! ;3
OdpowiedzUsuń