poniedziałek, 12 listopada 2012

Zayn

Włacz to : http://www.youtube.com/watch?v=14PBYVZYTzg


'' W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto. '' - napisałaś to na tt i zaczęłaś płakać.Sama nie wiesz czemu tak do końca.Od paru tygodni nie rozmawiasz już ze swoim byłym już chłopakiem Zaynem.Kochasz go do tej pory i napewno szybko nie prze
staniesz.Kochasz go jak głupia, ale on na to nie zasłużył-stwierdziłaś.Długo siedziałas tępo wpatrując się w monitor.Miałaś chwile zawachania przez , które nie kontaktowałaś zupełnie niczego.Byłaś w innym świecie.Ostatnio bardzo często ci się to zdarzało .Ocknęłaś się po chwili i już chciałaś się wylogować z tt, ale zobaczyłaś, że Zayn dodał wpis : '' Kochać to także umieć się roz­stać. Umieć poz­wo­lić ko­muś odejść, na­wet jeśli darzy się go wiel­kim uczu­ciem. Miłość jest zap­rzecze­niem egoiz­mu, za­bor­czości, jest skiero­waniem się ku dru­giej oso­bie, jest prag­nieniem prze­de wszys­tkim jej szczęścia, cza­sem wbrew własnemu. '' Ale ja tak nie umiem . [ T.I. ] jeśli to czytasz wybacz mi proszę ''
Zrobiło Ci się cieplej na sercu chociaż nie chciałaś go widzieć na oczy.W głebi serca chciałaś go znowu pocałować, przytulić.Stęskniłaś sie za jego zapachem, tym jak cię przytulał, rozpieszczał.Ciągle się wachałaś.Ospisać mu czy nie . - ciągle zadawałaś sobie to pytanie.Zaryzykowałaś napisałaś do niego.
'' To co napisałeś byłop piękne.Mógłbyś wpaść do mnie ? Nie wiem jeszcze czy ci wybaczę, ale jestem na dobrej drodze. '' Długo nie musiałaś czekać na odpowiedź .
'' Ok za 15 minut będę.Kocham Cię '' Po tych jego dwóch ostatnich słowach usmiech zagościł na twojej twarzy.Dawno go tam nie było.Ciągle chodziłas przygnębiona i zdołowana.
Po 15 minutach chłopak rzeczywiście się pojawił.
Poszłaś otworzyc drzwi.Zawachałaś się. Ręka zaczęła ci drżeć, ale przełamałaś się i otworzyłaś.
Z : Hej [ ti.] !
Ty : Hej Zayn.
Z: O boże jak ja się stęskniłem.Przyszedłem prosić cię abyś mi wybaczyła.Proszę wybacz mi ! Naprawdę cię kocham ! Wiem byłem głupi, ale to z miłości do ciebie tak mi odbiło i ... - nie dałaś mu dokończyć . Uciszyłas go gorącym i czułym pocałunkiem.On nie był dłuzny i ci odwzajemnił tym samym.
Po chwili się oderwaliście.
Z : Mam przez to rozumieć, że mi wybaczyłaś ?
Ty: Oczywiście.Tylko, że ma się już to nigdy nie powtórzyć.
Z:Oczywiście.Kocham Cię i dziękuję.
Ty:Ja ciebie też.
Poprzytulaliście się jeszcze chwilkę.Postanowiliście pooglądać jakieś filmyzayn usiadł na kanpie, a ty poszłaś uprażyc popcorn.
Wróciłaś i usadowiłaś się koło mulata.Chlopak napisał do chłopaków, żeby się nie martwili bo on zostaje u cb na noc.
Wtuliłas się w Zayna i zaczęliście oglądac film.
Wieczór minął Wam bardzo miło.
Ale tylko ten wieczór.Przez kilka tygodni było naprawdę wszystko dobrze, lecz po jakimś czasie Zayn zaczął robić to samo.Nie dotrzymał obietnicy.Dopuścił się nawet przemocy w twoją stronę.
Zawiodłaś się na nim , a tym bardziej na sobie, że dałaś mu drugą szansę, a on ją po prostu zjebał.Twoja psychika wysiadła.Leczyłas się u psychologa.Zayn wpadł w złe towarzystwo.Narkotyki, alkohol.Zespół trwał dalej, ale bez Zayna Malika-przystojnego i poukładanego chloaka.Chłopcy pomagali ci jak tylko mogli.
Byłaś im za to wdzięczna.
***** Rok później *****
Pewnego dnia przechodziłaś koło sklepu i widziałaś Zayna.
To nie ten sam chlopak co kiedyś.Chudy, podkrążone oczy, rany na rękach od strzykawek.Nie mogłas na to patrzeć.Zdążyłaś już w większej części o nim zapomnieć.Związałaś sie z Liamem.To jest chłopak odpowiedni dla ciebie.Opiekuńczy, kochany.Ze świecą takiego szukać.Razem z resztą zespołu mieszkasz u nich w domu.
Jesteście szczęśliwi.Wspominacie Zayna , ale nie juz tak często jak kiedyś.Bardzo rzadko pada jego imię w Waszym domu.
Staracie się żyć teraźniejszością.
Za pół roku będziesz już panią Payne. 

1 komentarz: